Trzeci dzień Targów, to ,,Konkurs na najlepszy produkt spożywczy" XIV Europejskich Targów Produktów Regionalnych
PARTNEREM TEGOROCZNYCH TARGÓW ZOSTAŁ URZĄD MARSZAŁKOWSKI WOJEWÓDZTWA MAŁOPOLSKIEGO
Nie wiadomo ilu gości odwiedziło od piątku tegoroczne Europejskie Targi Produktów Regionalnych, jedno jest jednak pewne: od godziny 11:00 do 21:00, przez cztery dni na Równi Krupowej, gdzie rozłożyło się targowe miasteczko były tłumy.
Zorganizowana przez TARPiK po raz czternasty impreza przeszła oczekiwania wszystkich. Rekordziści spędzali tutaj cały dzień. Najpierw zwiedzali stoiska degustując oferowane przez wystawców produkty (zwłaszcza te kulinarne), potem coś zjadali z przygotowanych przez nasze gaździny potraw, potem znowu zwiedzali kupując to, co przypadło im do gustu. Bardzo pomocna okazała prowadzona na bieżąco prezentacja poszczególnych stoisk, która wtajemniczała zwiedzających w specyfikę przywiezionych pod Tatry produktów. A było co pokazywać, bo na blisko stu straganach znalazły się rozmaite rzeczy, które na co dzień wcale nie są tak łatwo dostępne. Najłatwiej kupić je przez internet, ale wtedy nie ma możliwości ich bezpośredniego poznania, powąchania, przetestowania i porozmawiania o ich dobroczynnym działaniu. I nie ma to nic wspólnego z reklamą. Tatrzańska Agencja starannie dobiera wystawców dbając o spełnienie najwyższych standardów. Dotyczy to zwłaszcza produktów spożywczych i kosmetycznych, które muszą być wytwarzane zgodnie z współczesnymi normami i tradycyjnymi przepisami.
Z myślą o znużonych oglądaniem gościach przygotowane zostały warsztaty i pokazy. Można było malować i szydełkować, pleść koszyki, zobaczyć jak warzy się piwo, poznać zbawienne działanie soli kąpielowych lub nauczyć się parzyć zioła. Na scenie cały czas występowały grupy i zespoły regionalne prezentując folklor tatrzański, tradycje pasterskie i taniec nowoczesny, bo przecież nie tylko czasem przeszłym w Zakopanem się żyje. Wartością odbywających się co roku targów jest rozwijanie kultury duchowej i materialnej w zgodzie z tradycją, szczególnie tą, która pozwala zachować różnorodność polskich regionów.
W tym roku nie ograniczyliśmy się tylko do Polski. W targach wzięli udział wystawcy prezentujący: Włochy, Tunezję, Liwę, Gruzję i Węgry.
Z ogromnym aplauzem spotkał się występ zespołów regionalnych z Litwy.
Warta podkreślenia jest także degustacja intelektualna. Gminna Biblioteka Publiczna z Białego Dunajca przypomniała w stulecie urodzin sylwetkę poetki Zofii Gracy-Gobery, a muzycy zaprezentowali muzyczną opowieść o instrumentach pasterskich.
Specjalnym gościem tegorocznych targów była postać Generałowej Jadwigi Zamoyskiej, która ongiś w Kuźnicach założyła Szkołę Domowej Pracy Kobiet. W tym roku obchodzimy stulecie jej śmierci. W specjalnie urządzonym saloniku jej imienia spróbować można było przygotowanych wg jej przepisów przysmaków – zwłaszcza rogalików, placka z owocami i wody różanej. Serwowane one były przez Cepculki, czyli uczennice tej szkoły zwane tak popularnie od charakterystycznych nakryć głowy. Muzeum Tatrzańskie poświęciło też Jenerałowej odczyt, którego gościem specjalnym była Barbara Kurkowiak-Grocholska, jedna z ostatnich wychowanek zamkniętej na początku lat ‘50 XX wieku szkoły.
To jednak na co wszyscy, szczególnie wystawcy czekali, to konkurs na Najlepszy Produkt Spożywczy XIV ETPR. W poniedziałek ogłoszone zostały jego wyniki. Prezentujemy je poniżej.
I KATEGORIA
1. Ggeburder Baldauf Gmbh&co. – sery alpejskie
2. Al Medina – kiełbaski jagnięce Merguez
3.Bacówka w Buchu – sery
3.Węgierskie specjały – wędliny
II KATEGORIA
1. Tatrzańska Spiżarnia - Sól Pana Kowala
2. Smak Natury Grzegorz Hałat – olek rzepakowy tłoczony metodą tradycyjną
3. Sosata – sos paprykowy
III KATEGORIA
1. Al Medina – kawa arabska
2. Browar Koreb – piwo herbowe
3. Javorina – syrop z pędów sosny o rokitnika
IV KATEGORIA
Zdjęcia: Paweł Murzyn