Od 1 lipca 2020 Muzeum Tatrzańskie znów udostępniło część ekspozycji w Muzeum Stylu Zakopiańskiego im. Stanisława Witkiewicza w willi Koliba. Serdecznie zapraszamy wszystkich miłośników Tatr, Zakopanego i Podhala.
Warto przypomnieć, że willa Koliba to pierwszy dom w stylu zakopiańskim i szczególny zabytek Muzeum Tatrzańskiego. Budowa willi Koliba, którą nadzorował osobiście autor projektu – Stanisław Witkiewicz, jest datowana na lata 1892-1893. Od 1993 roku funkcjonuje w budynku Muzeum Stylu Zakopiańskiego im. Stanisława Witkiewicza. W latach 2018–2019 przeprowadzono remont konserwatorski połączony z gruntowną modernizacją.
Budynek przeszedł kompleksową modernizację. Na dachu zostały wymienione gonty, elewacja odzyskała dawny kolor i blask, a wnętrza zostały dostosowane na cele ekspozycyjne. Całkowicie została wymieniona mająca 30 lat instalacja elektryczna. W budynku zamontowano nowoczesny system przeciwpożarowy oraz monitoring. Koliba została też oświetlona, jak również częściowo dostosowana dla osób niepełnosprawnych.
Należy podkreślić, że modernizacja willi Koliba była możliwa dzięki dofinansowaniu uzyskanemu dla projektu „Rewaloryzacja i modernizacja zabytkowych, drewnianych budynków Muzeum Tatrzańskiego w Zakopanem dla zachowania i prezentacji unikatowego dziedzictwa kulturowego Podhala realizowanemu w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2014-2020 oraz zapewnieniu wkładu własnego przez Województwo Małopolskie ”.
Willa Koliba otwiera część swoich pomieszczeń ukazujących ekspozycję wnętrz, mieszczących się w najstarszej części obiektu, które zaaranżował na początku lat 90. XX wieku Władysław Hasior. Aktualnie jest jeszcze realizowana ekspozycja w skrzydle zachodnim, która będzie poświęcona powstaniu i rozwojowi stylu zakopiańskiego oraz życiu i twórczości Stanisława Witkiewicza.
-1 lipca to dla nas szczególny dzień – podkreśla Anna Wende-Surmiak, dyrektor Muzeum Tatrzańskiego. – W filii Muzeum Tatrzańskiego w willi Koliba przeprowadziliśmy bardzo duży remont konserwatorski. Udział w tym przedsięwzięciu brało całe Muzeum i jego współpracownicy i podwykonawcy, ale na szczególne wyróżnienie zasługuje moja zastępczyni pani Katarzyna Para, która jest „matką” tego projektu – organizowała aplikację do Unii Europejskiej, potem zajęła się poszukiwaniem projektantów, znalezieniem wykonawców. Drugą taką osobą jest pan dr hab. Zbigniew Moździerz, który jest konserwatorem w naszym Muzeum – czuwał on nad tym, żeby pierwszy dom w stylu zakopiańskim zaprojektowany przez Stanisława Witkiewicza wyglądał tak jak powinien wyglądać. To jeszcze nie jest oficjalna inauguracja Koliby, ponieważ trwają prace aranżacyjne drugiej części wystawy. Będzie to nowa wystawa w skrzydle zachodnim Koliby, pokazująca historię stylu zakopiańskiego na tle innych stylów narodowych, które w tym samym czasie co styl zakopiański rodziły się w różnych częściach Europy – i to będzie jedna część tej nowej wystawy. Drugą będzie postać Stanisława Witkiewicza, bardzo ważna dla Zakopanego i dla Podhala. Do tej pory Witkiewicz istniał w swoich realizacjach, których przecież mamy wiele w Zakopanem, ale nigdzie nie było stałej wystawy na temat samego artysty. Ogromnie się cieszymy, że w końcu Stanisław Witkiewicz znajdzie swoje miejsce, tym bardziej że będzie to w Kolibie, jego pierwszym projekcie w stylu zakopiańskim. Inauguracja pełnej wystawy zaplanowana jest na drugą połowę września. Doszliśmy do wniosku, że mimo iż nowa część wystaw jest jeszcze niegotowa, to jednak warto choć częściowo otworzyć muzeum dla zwiedzających. Mamy przecież starą ekspozycję dotyczącą stylu zakopiańskiego i sama willa jest już gotowa. Dodatkowo jest również przygotowany ogród z ławkami, udogodnienia dla niepełnosprawnych i dlatego postanowiliśmy na sezon letni udostępnić Kolibę zwiedzającym. Fundusze, z których realizowaliśmy to przedsięwzięcie, pochodzą z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, którego operatorem jest Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz ze znacznego wkładu własnego, który nam zapewnił Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego. Remont Koliby kosztował 3 ml 500 tys. zł brutto.
Zwiedzanie będzie możliwe z zachowaniem wszelkich zasad, które zostały wprowadzone w muzeach na całym świecie. Praktycznie wszędzie obowiązują te same zasady: obowiązkowa dezynfekcja rąk przy wejściu i maseczki, utrzymanie dystansu pomiędzy zwiedzającymi, pracownicy zabezpieczeni przyłbicami, kasa zabezpieczona szybą. Niestety na razie w ten sposób Muzeum Tatrzańskie będzie funkcjonować i udostępniać swoje ekspozycje. Trudnością są liczne telefony od grup, które się pojawiają w Zakopanem, a obiekt ze względów sanitarnych nie jest w tej chwili w stanie przyjmować całych wycieczek. Grupy muszą wykazać się cierpliwościa. Niestety nie można naraz wpuszczać 20-30 osób, tylko będą to mniejsze kilkuosobowe grupki. Co więcej w każdej filii Muzeum Tatrzańskiego obowiązują limity wejść na podstawie wyliczeń, ile metrów kwadratowych ma dane pomieszczenie i ile osób może ono pomieścić w obowiązującym reżimie sanitarnym.
Jaki był zakres remontu konserwacyjnego willi Koliba? Jakie prace udało się zrealizować w czasie blisko dwuletniej modernizacji obiektu?
Zacznę od tych prac najpoważniejszych na zewnątrz – podkreśla dr hab. Zbigniew Moździerz, główny specjalista ds. ochrony zabytków Muzeum Tatrzańskiego. – Fundamenty Koliby zostały podbite, wzmocnione i równocześnie został wykonany system odprowadzenia wód opadowych z terenu i z połaci dachowych. Kolejną istotną rzeczą była wymiana pokrycia dachowego na nowe gonty. Jeżeli chodzi o prace wewnętrzne to została wymieniona większość podłóg, co było konieczne z punktu widzenia wykonania ogrzewania podpodłogowego i uniknięcia montażu kaloryferów. Poprzednio Koliba była ogrzewana elektrycznymi piecami – system ten został zachowany w przypadku jakiejkolwiek awarii. W kwestii prac typowo konserwatorskich zostały wyczyszczone wenętrzne i zewnętrzne płazy. Po remoncie z lat 80-tych nie wymagały one dodatkowych sposobów oczyszczenia, tylko bardziej zniszczone miejsca z zewnątrz wymagały dodatkowego piaskowania. Prace modernizacyjne objęły modernizację systemów zabezpieczeń, czyli: monitoring, instalacja przeciwpożarowa, instalacja alarmowa. Zamontowane zostało również oświetlenie zewnętrzne. Remont konserwatorski przeszły piece zarówno te kaflowe jak i kamyczkowe, choć warto wspomnieć, że kafle nie są autentyczne, były one odtwarzane w latach 80-tych na podstawie tych zachowanych. Jeżeli chodzi o ekspozycję, to wykonywał ją niegdyś Władysław Hasior i z pewnością byłby obecnie zadowolony, bo większość elementów wróciła na swoje miejsce zgodnie z jego koncepcją. Modernizacji uległa recepcja, wejście w tej chwili mamy od strony północnej, a wyjście od frontu, ze względów funkcjonalnych jest to dla nas lepsze rozwiązanie, ponieważ nie chcieliśmy wprowadzać nowoczesności do autentycznych pomieszczeń – sień zachowała się właściwie niemal w nienaruszonej postaci. Sama Koliba to perełka architektoniczna, pierwszy drewniany budynek w stylu zakopiańskim z jego elementami w stanie bardziej pierwotnym. Później w dalszych obiektach te elementy się rozwijały, ale wiele osób uważa, że ten styl, który tutaj jest, jest najlepszy.
Generalny remont konserwatorski wilii Koliba był jednym z największych i najkosztowniejszych przeprowadzanych przez Muzeum Tatrzańskie. Łączny koszt wykonanych prac to ponad 3 mln złotych.
Rozmowa z Katarzyną Parą, zastępcą dyrektora Muzeum Tatrzańskiego.
Pani Dyrektor, wiadomo, jak jest z finansami w muzealnictwie, proszę powiedzieć, jak się udało zdobyć 3,5 mln zł?
Udało się to tak naprawdę dzięki możliwości dofinansowania unijnego. Jesteśmy w trakcie realizacji projektu dofinansowanego w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, gdzie udało się nam pozyskać 9 mln zł. Pozostałą część dofinansowania uzyskaliśmy od Marszałka Województwa Małopolskiego. Pozwala to na wyremontowanie sześciu filii Muzeum Tatrzańskiego, willa Koliba jest jedną z nich. Czekamy z niecierpliwością na oddanie też tej nowej części ekspozycji. Wtedy będziemy mogli już powiedzieć, że faktycznie zaplanowane prace w Muzeum Stylu Zakopiańskiego w willi Koliba zostały zakończone. Bardzo chcieliśmy udostępnić ten obiekt na poprzedni sezon zimowy, ale niestety opóźniły to formalności, a dokładnie zamówienia publiczne. W związku z tym została podjęta decyzja, że na okres letni udostępnimy Kolibę zwiedzającym w takim stanie w jakim jest, a pełne otwarcie odbędzie się po zakończeniu prac przy nowej ekspozycji, czyli we wrześniu.
Projekt remontu konserwatorskiego: ZDJ ARCHITEKCI mgr inż. Arch. Zbigniew Radziewanowski
Wykonawca remontu: Wojciech Pawlikowski Tatrzańska Firma „Junior”
Koliba już otwarta, a co z następnymi realizacjami?
Natępne otwarcia naszych filii to planowane otwarcie Zagród w Jurgowie i w Czarnej Górze, mamy nadzieję, że jeszcze w sezonie letnim, jesteśmy tuż po odbiorach końcowych w Czarnej Górze. Jesteśmy w trakcie aranżowania wystaw i dokładamy wszelkich starań, żeby to było jak najszybciej. Chałupa Gąsieniców Sobczaków przy Drodze do Rojów już jest udostępniona. Mamy nadzieję, że Galeria Władysława Hasiora będzie dostępna dla zwiedzających już na początku przyszłego roku. Oczywiście jest jeszcze Galeria Sztuki Współczesnej XX wieku w willi Oksza, której otwarcie zaplanowaliśmy na sierpień.