Pod Tatrami rozpoczął się tzw. lockdown – zamknięte są m.in. wszystkie obiekty hotelarskie jak i wyciągi narciarskie. Na razie zakazy i ograniczenia obowiązują do 17 stycznia, ale nie wiadomo jakie decyzje potem podejmie rząd. Cała branża turystyczna liczy mocno, że w drugiej połowie stycznia możliwe już będą rodzinne pobyty pod Tatrami. Rozmowa z Marzeną Kozłowską z działu marketingu hotelu MERCURE Kasprowy w Zakopanem.
Branża turystyczna zamrożona do 17 stycznia
Pod Tatrami rozpoczął się tzw. lockdown – zamknięte są m.in. wszystkie obiekty hotelarskie jak i wyciągi narciarskie. Na razie zakazy i ograniczenia obowiązują do 17 stycznia, ale nie wiadomo jakie decyzje potem podejmie rząd. Cała branża turystyczna liczy mocno, że w drugiej połowie stycznia możliwe już będą rodzinne pobyty pod Tatrami. Rozmowa z Marzeną Kozłowską z działu marketingu hotelu MERCURE Kasprowy w Zakopanem.
Mamy koniec grudnia inny niż zwykle – pustki w Zakopanem dają się wyraźnie odczuć
Rzeczywiście Zakopane jest wyjątkowo puste, pusto jest także w naszym hotelu. Jest to bardzo smutny obrazek. To sytuacja, która się chyba jeszcze nigdy nie zdarzyła w historii naszego obiektu – hotel nigdy nie był zamknięty w tym gorącym okresie. Pandemia koronawirusa nałożyła na nas liczne ograniczenia, a tym samym wymusiła odwołanie świąt Bożego Narodzenia i zabawy sylwestrowej. Z niecierpliwością czekamy na 17 stycznia – z datą tą wiążemy nasze nadzieje, bo skoro świat się szczepi, jest światełko w tunelu, dlatego liczymy, że sytuacja ulegnie poprawie, że będziemy mogli otworzyć się na nowo i przyjmować naszych gości. Zgodnie z wytycznymi rządowymi jesteśmy nadal zamknięci w pierwszej połowie stycznia, ale przyjmujemy już rezerwacje na terminy po wspomnianym 17 stycznia. Zainteresowanie ze strony potencjalnych gości jest, dlatego trzymamy kciuki za to, żeby branża hotelarska mogła wystartować jeszcze w pierwszym miesiącu nowego roku.
- Trzeba modlić się teraz o śnieg i powrót zimy?
W zimowych zapytaniach dużą rolę odgrywa zawsze pogoda, wśród podstawowych pytań pojawiają się kwestie działających wyciągów narciarskich i śniegu. Teraz na Podhalu wieje halny co oznacza, że śniegu mamy jak na lekarstwo, ale na tym polu również liczymy, że aura nas nie zawiedzie i miłośnicy zimowego szaleństwa będą mogli korzystać z białego puchu i cieszyć się minusowymi temperaturami. Wśród styczniowych zapytań pojawiają się także te dotyczące świąt Wielkanocnych i szeroko pojętej wiosny, aż do czerwca – oby każde z nich mogło zostać zrealizowane.
Czy hotel jest przygotowany do wszystkich wymogów sanitarnych, z którymi mamy teraz do czynienia?
Od samego początku, czyli od momentu wejścia w życie pierwszych restrykcji działamy w pełnym reżimie sanitarnym. Jeszcze w grudniu testowaliśmy serwowanie posiłków do pokoi – na to również jesteśmy przygotowani. Obecnie czekamy tylko na optymistyczne wiadomości i sygnał do wznowienia działalności