Od 2 kwietnia Tatrzański Park Narodowy wprowadził kolejne zamknięcie rejonu turystycznego w Tatrach z powodów przyrodniczych. Po zimowym śnie obudziła się niedźwiedzica z dwoma tegorocznymi młodymi. Gawrują w bliskim sąsiedztwie szlaku, w masywie Małego Kościelca. To rejon uczęszczany przez turystów, co stwarza zagrożenie dla niedźwiedziej rodziny i dla odwiedzających.
– Wiosna to newralgiczny czas w przyrodzie, podkreślamy to co roku. Zwierzęta budzą się po zimie, poszukują pożywienia, zbierają siły, rozmnażają się, niektóre rodzą młode. Zwykle wiosna wita je trudnymi zimowymi warunkami, w górach w marcu i kwietniu zalega jeszcze sporo śniegu. Musimy podążać tym rytmem, wspierać je. Stąd dodatkowe, tymczasowe zamknięcia, które niekiedy pojawiają się o tej porze roku. Podjęliśmy tę decyzję o wyłączeniu tego rejonu, by zapewnić spokój niedźwiedziej mamie i jej maluchom, aby mogła je wykarmić, by się wzmocniły i przetrzymały najbliższe trudne tygodnie. Do czasu, aż podrosną i przeniosą się w inne miejsce – mówi Filip Zięba, specjalista od tatrzańskiej fauny, zastępca dyrektora TPN.
Ponadto we wschodniej ścianie Kościelca sokoły wędrowne postanowiły założyć gniazdo. To gatunek rzadki i cenny! Z tego powodu od 31 marca do 31 lipca zostają zamknięte drogi wspinaczkowe i linie udostępnione dla uprawiania narciarstwa ekstremalnego od Komina Drewnowskiego po Żleb Zaruskiego. Do końca lipca sokoli przychówek powinien już bezpiecznie opuścić gniazdo.
W związku z tym Tatrzański Park Narodowy do odwołania zamyka dla ruchu turystycznego, narciarskiego oraz dla taternictwa i narciarstwa ekstremalnego następujące szlaki turystyczne:
Priorytetem parku narodowego jest ochrona przyrody. Zdarza się, że z tego powodu czasami musimy ustąpić dzikim mieszkańcom Tatr i ograniczyć dostępność niektórych rejonów. Wierzymy, że ta decyzja przysłuży się przyrodzie. Dziękujemy za wsparcie naszych działań.
Autor: Tatrzański Park Narodowy
Foto: Piotr Krzan