Stowarzyszenie im. Mieczysława Karłowicza w Zakopanem oraz Gminny Ośrodek Kultury Regionalnej w Kościelisku zapraszają do udziału w wernisażu Twórcy Podhala, który odbędzie się 6 września (wtorek), o godzinie 17:30 w Centrum Tradycji i Turystyki w Kościelisku, ul. Nędzy Kubińca 136.
Na wystawie Twórcy Podhala zaprezentowany zostanie dorobek artystyczny wybranych twórców z każdej gminy powiatu tatrzańskiego: Andrzeja Bukowskiego „Palorza” z Kościeliska (rzeźba w drewnie, polichromia, malarstwo), Agnieszki Górkiewicz z Bukowiny Tatrzańskiej (malarstwo na szkle), Henryka Trebuni-Tutki (rzeźba w szkle), Stanisława Łukaszczyka „Cibiorza” z Białego Dunajca (wyroby ze skóry, torby, kierpce, pasy) i Juliana Klamerusa z Zakopanego (malarstwo, grafika, rysunek).
Pomysł wystawy zrodził się w trakcie trwania projektu „Obywatelskie kształtowanie polityki kulturalnej Podhala”, który Stowarzyszenie im. M. Karłowicza prowadziło od września 2014 roku. Wystawa jest realizacją koncepcji promowania lokalnej kultury, o której często dyskutowano podczas spotkań odbywających się w ramach projektu.
Będzie ją można oglądać do 7 października w CTiT w Kościelisku, w godzinach 10:00 do 16:00.
Wystawa jest wydarzeniem towarzyszącym VIII Międzynarodowemu Festiwalowi Muzyki Kameralnej „Muzyka na Szczytach” w Zakopanem.
Muzyka miała gdzieś swój początek. Sztuka kiedyś się zaczęła. I zanim osiągnęły doskonałość, uchwyconą w fugach Bacha i w rzeźbach Michała Anioła, musiały być proste i skromne. Zanim trafiły do miast, do wyniosłych katedr, koncertowych sal i galerii, błąkały się po łąkach, polach i żyły wśród ścian chłopskich chat.
Zanim Liszt i Chopin zachwycili paryskie salony, wygrywając etiudy na fortepianie, ktoś zagrał melodię na prostych gęślach. Najpierw była Matka Boska namalowana na desce, a dopiero później Madonna Sykstyńska stworzona przez Rafaela.
Najpiękniejsze jest to, że te dwa światy nadal istnieją obok siebie. Codziennie powstają nowe dzieła, zawsze gdzieś „w natarciu” jest jakaś awangarda, nadchodzi jakiś przełom i następuje łamanie schematów, a obok trwa i kwitnie sztuka określana potocznie jako tradycyjna lub wręcz ludowa. Prosta i konserwatywna, ale także szczera i spontaniczna. To, co te dwa światy łączy, to powód, dla których istnieją, dla których istnieje sztuka w ogóle – elementarna potrzeba wyrażania emocji i opisywania świata.
Festiwal „Muzyka na szczytach” zawsze do tych ludowych korzeni nawiązywał. Można je było słyszeć w dziełach nieformalnych patronów tego wyjątkowego wydarzenia: Mieczysława Karłowicza, Karola Szymanowskiego, Henryka Mikołaja Góreckiego i wielu innych kompozytorów, których utwory wybrzmiewały podczas kolejnych edycji festiwalu. Ten repertuar był czymś naturalnym również ze względu na miejsce, w którym Festiwal się odbywa – w Zakopanem i na Podhalu, gdzie kultura ludowa ma się przecież wyjątkowo dobrze.
Czasami nawiązanie to było bardzo dosłowne, tak jak w 2012 roku, kiedy jako zapowiedź IV Festiwalu mogliśmy podziwiać pod Wielką Krokwią w Zakopanem widowisko taneczne Harnasie do muzyki Karola Szymanowskiego i Wojciecha Kilara.
W kolejnej, ósmej już edycji Festiwalu „Muzyka na szczytach”, jego organizatorzy wyraźniej wskazują na te związki. Imprezą towarzyszącą Festiwalowi jest wystawa „Twórcy Podhala”. W nowo powstałym Centrum Tradycji i Turystyki w Kościelisku zaprezentowane zostaną dzieła podhalańskich artystów: Andrzeja Bukowskiego „Palorza” z Kościeliska (rzeźba w drewnie, polichromia, malarstwo), Agnieszki Górkiewicz z Bukowiny Tatrzańskiej (malarstwo na szkle), Henryka Trebuni-Tutki (rzeźba w szkle), Stanisława Łukaszczyka „Cibiorza” z Białego Dunajca (wyroby ze skóry, torby, kierpce, pasy) i Juliana Klamerusa z Zakopanego (malarstwo, grafika, rysunek).