Wystawa fotografii Alberto Maria De Agostini, salezjańskiego misjonarza, alpinisty, fotografa, badacza przyrody i dokumentalisty. Kolekcja pochodzi ze zbiorów Museo Nazionale della Montagna w Turynie i spotyka się z uznaniem publiczności, również polskiej - wystawa była prezentowana w Instytucie Włoskim w Krakowie.
Alberto Maria De Agostini urodził się w roku 1883 w miejscowości Pollone, w górskim rejonie w prowincji Biella. Z tych okolic pochodzili też jego wspaniali poprzednicy z rodziny Sella i Piacenza, którzy zajmowali się zarówno alpinizmem, jak i geografią oraz fotografią. De Agostini często powracał do Aosty i zdobywał niektóre z najwyższych szczytów pomiędzy Monte Rosa i Cervino (Matterhorn), a także uwieczniał na zdjęciach najpiękniejsze zakątki. W 1909 roku przyjął święcenia kapłańskie, a rok później został wysłany na misję na ziemie odkryte przez Magellana. To na tym obszarze już w roku 1886 Giuseppe Fagnano założył pierwsze osady misyjne. W latach 1910-1929 De Agostini odkrywał archipelag Ziemi Ognistej. W 1928 roku wysłał do publikacji pierwszą ważną książkę dotyczącą tego terenu, zatytułowaną I miei viaggi nella Terra del Fuoco (Moje podróże po Ziemi Ognistej). W 1916 roku rozpoczął eksplorację Patagonii, którą kontynuował - ze zmiennym szczęściem - aż do przełomu lat 1943-1944. W 1941 roku w książce Andes Patagonicos (Andy Patagonii) opisał przygody, jakie przeżył podczas dwudziestu pięciu lat odkrywania tych gór. We Włoszech książka wydana została w roku 1949. W 1956 roku zorganizował wyprawę na Monte Sarmiento na Ziemi Ognistej, której opis zamieścił w książce zatytułowanej Sfingi di ghiaccio. La scalata dei monti Sarmiento e Italia nella Terra del Fuoco (Lodowe Sfinksy. Wspinaczka na Monte Sarmiento i Monte Italia na Ziemi Ognistej), opublikowanej dwa lata później. W latach 1956-1957 zorganizował wyprawę dla włoskiego podróżnika hrabiego Guida Monzina w masyw Paine. Zmarł w Turynie w dzień Bożego Narodzenia w 1960 roku. De Agostini dokumentował swoje przygody, pisząc książki, kręcąc filmy i robiąc zdjęcia. Fotografia była jego pasją, jeszcze zanim został duchownym - uwieczniał górskie szczyty i ludzi ze swojej okolicy. Część pokazanych na wystawie zdjęć przedstawia rejon pomiędzy prowincją Biella a regionem Doliny Aosty. Z punktu widzenia artystycznego i dokumentalnego fotografie włoskie są tak samo ważne, jak te najsłynniejsze, przedstawiające najdalsze zakątki Ameryki Południowej.